Notatnik śmierci (2017)

Tytuł Oryginalny Death note
Reżyser Adam Wingard
Scenariusz Vlas Parlapanides, Jeremy Slater, Charley Parlapanides
Gatunek Thriller
Rok premiery 2017
Fabuła pokrótce
Młody chłopak znajduje pewien notes. Niedługo później odwiedza go ciekawa postać, bóg śmierci, który wyjaśnia mu że to znalezisko może być bardzo niebezpieczne. Jeśli zapisze w nim jakiekolwiek nazwisko i wyobrazi sobie twarz tego człowieka, ta osoba ginie. Chłopak najpierw używa notesu do pomszczenia matki, później wpada na dużo lepszy pomysł. Zaczyna zabijać przestępców, podpisuje się pod zabójstwami jako 'Bóg Kira'. Napięcie rośnie gdy pojawia się tajemniczy detektyw L, który ma za cel wytropienie domniemanego boga.
Recenzja
Motyw notatnika śmierci był mi wcześniej już znany choć nie oglądałam ani nie czytałam nic na ten temat, dlatego nie jestem w stanie powiedzieć czy ten film jest stworzony na podstawie czegoś, czy tylko zapożyczył motyw.
Film oglądało mi się całkiem przyjemnie, choć fragmentami film bardzo przypominał mi inny a dokładniej serię 'Oszukać przeznaczenie'. Myślałam że będzie to jednak bardziej horror niż film sensacyjny, mogło by być więcej na temat samego Boga Śmierci, którego postać bardzo mi się spodobała. Był mroczny i tajemniczy, pokazywany w cieniu, więc nie widzieliśmy jego sylwetki dokładnie. W notatniku były zapiski na jego temat, żeby mu nie ufać, niestety ta kwestia nie była za bardzo rozwinięta a szkoda. Podobnie postaci detektywa L mogli by poświęcić więcej czasu, była to kolejna tajemnicza postać o której wiemy bardzo mało a zachowuje się zazwyczaj dziwnie, choć by sposób w jaki siedział.
Momentami film był trochę naiwny, przewidywalny ale i tak całkiem mi się podobał. Dla osób które lubią jak dzieje się dużo, na pewno się sprawdzi.
Moja ocena w skali do 10
8
Znasz ten film/serial? Napisz swoje zdanie! Chętnie przeczytamy ;)
Recenzja Cię zachęciła bądź nie? Też daj znać, chce wiedzieć !

Komentarze

Popularne posty