Linia życia (2017)
Tytuł Oryginalny Flatliners
Reżyser Niels Arden Oplev
Scenariusz Ben Ripley
Gatunek Horror Sci-Fi
Rok premiery 2017
Fabuła pokrótce
Studentka medycyny wpada na pomysł sprawdzenia co się dzieje z człowiekiem podczas śmierci klinicznej. Chce przeprowadzić ten eksperyment na sobie. Przekonuje znajomych z roku by jej pomogli. Oczywiście nie wszystko idzie zgodnie z planem i zostaje wmieszanych w to dużo więcej osób niż by chciała. Podczas śmierci doświadcza czegoś niezwykłego ale dopiero po wybudzeniu zaczyna się dziać prawdziwa magia. Wszystko wydaje się być dobrze, dopóki coś nie zaczyna jej prześladować, czy to koszmary? Czy raczej nie wróciła sama z zaświatów?
Studentka medycyny wpada na pomysł sprawdzenia co się dzieje z człowiekiem podczas śmierci klinicznej. Chce przeprowadzić ten eksperyment na sobie. Przekonuje znajomych z roku by jej pomogli. Oczywiście nie wszystko idzie zgodnie z planem i zostaje wmieszanych w to dużo więcej osób niż by chciała. Podczas śmierci doświadcza czegoś niezwykłego ale dopiero po wybudzeniu zaczyna się dziać prawdziwa magia. Wszystko wydaje się być dobrze, dopóki coś nie zaczyna jej prześladować, czy to koszmary? Czy raczej nie wróciła sama z zaświatów?
Recenzja
Idąc do kina nie wiedziałam na co idę, miała to być niespodzianka. Wchodząc na sale dopiero zobaczyłam tytuł i plakat, miałam mieszane odczucia. Wyglądało to trochę słabo.Początek był trochę nużący, jakiś wypadek, śmierć i dziewczyna która sobie z tym nie radzi, banał. Zaczęło się robić przyjemniej kiedy uśpili główną bohaterkę, której tak nawiasem mówiąc podobała mi się gra. Sam temat śmierci klinicznej jest bardzo ciekawy więc zastanawiałam się jak zostanie to pokazane. Prawdę mówiąc tym mnie nie zachwycili, było to dosyć banalne. Kolejne sceny dużo bardziej mi się podobały. Ogólnie nie chce za dużo zdradzać co konkretnie się działo, chyba wystarczy jak powiem że po prostu polecam.
Z ciekawości zajrzałam na filmweb, chciałam poczytać co inni sądzą na ten temat. Odniosłam wrażenie że większość komentarzy jest napisana przez osoby które filmu nie oglądały, jedynie znają poprzednią wersję i już wiedzą że ten film będzie słaby. To chyba nie jest odpowiednie podejście moim zdaniem.
Ja film oceniam dosyć wysoko, fajna tematyka, fajnie wykonanie, fajne efekty, gra aktorka w niektórych lepsza u innych gorsza. Nie przepadam za niektórymi aktorami ale na szczęście byli tu do przeżycia.
Idąc do kina nie wiedziałam na co idę, miała to być niespodzianka. Wchodząc na sale dopiero zobaczyłam tytuł i plakat, miałam mieszane odczucia. Wyglądało to trochę słabo.Początek był trochę nużący, jakiś wypadek, śmierć i dziewczyna która sobie z tym nie radzi, banał. Zaczęło się robić przyjemniej kiedy uśpili główną bohaterkę, której tak nawiasem mówiąc podobała mi się gra. Sam temat śmierci klinicznej jest bardzo ciekawy więc zastanawiałam się jak zostanie to pokazane. Prawdę mówiąc tym mnie nie zachwycili, było to dosyć banalne. Kolejne sceny dużo bardziej mi się podobały. Ogólnie nie chce za dużo zdradzać co konkretnie się działo, chyba wystarczy jak powiem że po prostu polecam.
Z ciekawości zajrzałam na filmweb, chciałam poczytać co inni sądzą na ten temat. Odniosłam wrażenie że większość komentarzy jest napisana przez osoby które filmu nie oglądały, jedynie znają poprzednią wersję i już wiedzą że ten film będzie słaby. To chyba nie jest odpowiednie podejście moim zdaniem.
Ja film oceniam dosyć wysoko, fajna tematyka, fajnie wykonanie, fajne efekty, gra aktorka w niektórych lepsza u innych gorsza. Nie przepadam za niektórymi aktorami ale na szczęście byli tu do przeżycia.
Moja ocena w skali do 10
8
8
Znasz ten film/serial? Napisz swoje zdanie! Chętnie przeczytamy ;)
Recenzja Cię zachęciła bądź nie? Też daj znać, chce wiedzieć !
Recenzja Cię zachęciła bądź nie? Też daj znać, chce wiedzieć !
Komentarze
Prześlij komentarz